Z początku "Człowiek z Palermo" zapowiada się na kolejną powieść emigracyjną. Oto kilkoro ludzi (wśród nich Paweł i Marek) - zmęczonych życiem w Olsztynie i brakiem perspektyw - podąża na Zachód. Najpierw busem do Francji (gdzie zbierają jabłka, obserwując przy tym degrengoladę towarzyszek podróży), a potem na Sycylię, gdzie wykonują prace budowlano-remontowe pod okiem niejakiego Runcy.
Tagi: Hinduska wersja Ojca Chrzestnego, Al Capone w Warszawie, Książka przestrzelona na wylot,
czytaj więcej...